Zimowy monarcha - Bernard Cornwell
Legendy o królu Arturze, Rycerzach Okrągłego Stołu i Merlinie są jednymi z tych, które najgłębiej zapadły w ludzką świadomość − to wielokrotnie opowiadana na nowo i przerabiana baśń o miłości, poświęceniu, zdradzie, honorze i magii. Zwłaszcza ten ostatni czynnik, wraz z idealizowaniem postaci w niej występujących, najbardziej wpłynął na nasz odbiór tej opowieści. A co się stanie, jeżeli w legendzie zabraknie owych przymiotów?
Bernard Cornwell przedstawia dzieje Artura z punktu widzenia jednego z jego towarzyszy broni, Derfela. Zimowy monarcha nabiera dzięki temu charakteru raczej kroniki wojennej, niż epickiej i pełnej magii epopei. Wydaje mi się, że jest to całkiem sensowny zabieg: otrzymujemy opowieść o krwi, przyjaźni, namiętnościach, obyczajach ówczesnych ludzi, prowadzeniu wojen i polityki, odartą z narosłych przez wieki idealizacji i upiększeń. A sam narrator nie skupia się na Arturze, nie czyni z niego, wbrew tytułowi, epicentrum powieści − równomiernie rozkłada ciężar opowieści na inne postacie, poświęcając także wiele czasu samej Brytanii oraz jej zwykłym mieszkańcom.
Bohaterowie to także nie te krystaliczne i biało-czarne postacie znane z legend. U Cornwella nabrali głębi, wyrazu, przestali być symbolami − stali się ludźmi z krwi i kości, posiadającymi zarówno wady, jak i zalety. Autor bezlitośnie obdarzył ich przywarami, niszcząc mit szlachetnych Rycerzy Okrągłego Stołu, walczących za wzniosłe idee. Król Uther Pendragon to zniedołężniały starzec; Artur jest jego bękartem, dumnym i pysznym mężczyzną, pełnym honoru, ale i narcyzmu; Lancelot to strojniś, tchórz i kłamca; Derfel, jeden z najwierniejszych sług posiadacza Excalibura, to zwykły żołdak, wierny i kochający swego pana. Także postacie na poły mistyczne, stanowiące o magii tej legendy zostały uczłowieczone: Nimue okazuje się być na wpół szaloną wieszczką, a Merlin zgrzybiałym, egoistycznym starcem, pragnącym zagłady chrześcijan.
Satysfakcjonuje również opis post-rzymskiej Brytanii. Cornwell stara się oddać w miarę wiernie ówczesne zwyczaje, sytuację polityczną, religijną − nakreśla konflikty rodowe, walkę o tron i zmagania o dominację pomiędzy pogaństwem a chrześcijaństwem, ukazuje Brytanię jako krainę stojącą na krawędzi epok, której losy zależą od poczynań jej mieszkańców. Wprawdzie Zimowy monarcha nie może być traktowany jako źródło wiedzy historycznej, co autor potwierdza w posłowiu, ale znacznie przybliża ówczesne życie codzienne i obyczaje.
W tych trudnych czasach swą bitwę toczy Artur − bękart, niezasłużenie wygnany, świetny dowódca. Jako opiekun młodocianego króla, przejmuje władzę regencką i próbuje zjednoczyć Brytów przeciwko ich wspólnemu zagrożeniu: Saksonom. Chwyta się wszelkich środków, by utrzymać pokój, a wszystkie ambitne plany musi drogo opłacić krwią swoich żołnierzy i własnym szczęściem − książka Cornwella to także opowieść o ludzkich dramatach i trudnych wyborach oraz odpowiedzialności władcy.
Zimowy monarcha to jedna z lepszych książek quasi-historycznych z jaką miałem okazję się zetknąć. Jednocześnie jest ona rozliczeniem się z pięknym, rycerskim mitem i dobrą opowieścią wojenną. Sądzę, że warto jest przekonać się, jak wygląda brutalna i krwawa wersja legendy.
Zaloguj się, aby wyłączyć tę reklamę
Bernard Cornwell przedstawia dzieje Artura z punktu widzenia jednego z jego towarzyszy broni, Derfela. Zimowy monarcha nabiera dzięki temu charakteru raczej kroniki wojennej, niż epickiej i pełnej magii epopei. Wydaje mi się, że jest to całkiem sensowny zabieg: otrzymujemy opowieść o krwi, przyjaźni, namiętnościach, obyczajach ówczesnych ludzi, prowadzeniu wojen i polityki, odartą z narosłych przez wieki idealizacji i upiększeń. A sam narrator nie skupia się na Arturze, nie czyni z niego, wbrew tytułowi, epicentrum powieści − równomiernie rozkłada ciężar opowieści na inne postacie, poświęcając także wiele czasu samej Brytanii oraz jej zwykłym mieszkańcom.
Bohaterowie to także nie te krystaliczne i biało-czarne postacie znane z legend. U Cornwella nabrali głębi, wyrazu, przestali być symbolami − stali się ludźmi z krwi i kości, posiadającymi zarówno wady, jak i zalety. Autor bezlitośnie obdarzył ich przywarami, niszcząc mit szlachetnych Rycerzy Okrągłego Stołu, walczących za wzniosłe idee. Król Uther Pendragon to zniedołężniały starzec; Artur jest jego bękartem, dumnym i pysznym mężczyzną, pełnym honoru, ale i narcyzmu; Lancelot to strojniś, tchórz i kłamca; Derfel, jeden z najwierniejszych sług posiadacza Excalibura, to zwykły żołdak, wierny i kochający swego pana. Także postacie na poły mistyczne, stanowiące o magii tej legendy zostały uczłowieczone: Nimue okazuje się być na wpół szaloną wieszczką, a Merlin zgrzybiałym, egoistycznym starcem, pragnącym zagłady chrześcijan.
Satysfakcjonuje również opis post-rzymskiej Brytanii. Cornwell stara się oddać w miarę wiernie ówczesne zwyczaje, sytuację polityczną, religijną − nakreśla konflikty rodowe, walkę o tron i zmagania o dominację pomiędzy pogaństwem a chrześcijaństwem, ukazuje Brytanię jako krainę stojącą na krawędzi epok, której losy zależą od poczynań jej mieszkańców. Wprawdzie Zimowy monarcha nie może być traktowany jako źródło wiedzy historycznej, co autor potwierdza w posłowiu, ale znacznie przybliża ówczesne życie codzienne i obyczaje.
W tych trudnych czasach swą bitwę toczy Artur − bękart, niezasłużenie wygnany, świetny dowódca. Jako opiekun młodocianego króla, przejmuje władzę regencką i próbuje zjednoczyć Brytów przeciwko ich wspólnemu zagrożeniu: Saksonom. Chwyta się wszelkich środków, by utrzymać pokój, a wszystkie ambitne plany musi drogo opłacić krwią swoich żołnierzy i własnym szczęściem − książka Cornwella to także opowieść o ludzkich dramatach i trudnych wyborach oraz odpowiedzialności władcy.
Zimowy monarcha to jedna z lepszych książek quasi-historycznych z jaką miałem okazję się zetknąć. Jednocześnie jest ona rozliczeniem się z pięknym, rycerskim mitem i dobrą opowieścią wojenną. Sądzę, że warto jest przekonać się, jak wygląda brutalna i krwawa wersja legendy.
Mają na liście życzeń: 11
Mają w kolekcji: 13
Obecnie czytają: 0
Dodaj do swojej listy:
lista życzeń
kolekcja
obecnie czytam
Mają w kolekcji: 13
Obecnie czytają: 0
Dodaj do swojej listy:
lista życzeń
kolekcja
obecnie czytam
Tytuł: Zimowy monarcha (The Winter King. A Novel of Arthur)
Cykl: Trylogia Arturiańska
Tom: 1
Autor: Bernard Cornwell
Tłumaczenie: Jerzy Żebrowski
Wydawca: Instytut Wydawniczy Erica
Miejsce wydania: Warszawa
Data wydania: 19 maja 2010
Liczba stron: 554
Oprawa: miękka ze skrzydełkami
ISBN-13: 978-83-62329-00-7
Cena: 39,90 zł
Cykl: Trylogia Arturiańska
Tom: 1
Autor: Bernard Cornwell
Tłumaczenie: Jerzy Żebrowski
Wydawca: Instytut Wydawniczy Erica
Miejsce wydania: Warszawa
Data wydania: 19 maja 2010
Liczba stron: 554
Oprawa: miękka ze skrzydełkami
ISBN-13: 978-83-62329-00-7
Cena: 39,90 zł