Wyprawa wojownika - Paul B. Thompson, Tonya C. Cook

Książka Paula B. Thompsona i Tonyi C. Cook to najnowsza powieść umieszczona w realiach świata Smoczej Lancy – znanego z gier fabularnych czy cyklu Kronik. Równocześnie jest to pierwszy tom Trylogii Ergoth.

Tym razem autorzy przenoszą nas w odległą przeszłość Krynnu, na długo przed Kataklizmem, Raistlinem i Wojną Lancy, do pierwszego wielkiego imperium ludzi, jakim było cesarstwo Ergoth. W chwili rozpoczęcia akcji rozrywane jest ono przez krwawą wojnę sukcesyjną, którą prowadzą dwa największe rody. O tych wydarzeniach dowiadujemy się z listu zaadresowanego do nowego ambasadora handlowego miasta Tarsis na dworze cesarskim. W takich właśnie okolicznościach poznajemy głównego bohatera powieści (i zapewne także całej trylogii), młodego chłopaka imieniem Tol; zwykłego chłopskiego syna z dość odległej prowincji, kompletnie nieświadomego toczącej się wokół wojny. Jak to zazwyczaj bywa, los sam upomina się o naszego protagonistę i przypadkowe spotkanie z rannym marszałkiem sił wiernych władcy okazuje się początkiem podróży, a zarazem wielkiej przygody.

Dalej akcja rozwija się już szybko i sprawnie, jak przystało na lekkie, pełne przygód, heroiczne fantasy. Co chwilę zmieniają się miejsca, scenerie, wątki i bohaterowie, których Tol spotyka na swojej drodze. Raz bierze udział w poszukiwaniach zdrajcy, potem w zwalczaniu buntowników w ogromnym lesie, kilka rozdziałów dalej w pałacowych intrygach i romansach albo w polowaniu na tajemniczego potwora. Na to wszystko nakłada się kariera młodego żołnierza: od zwykłego giermka do uznanego i sławnego dowódcę. Niemalże czysta postać schematu "od zera do bohatera". Całość uzupełniana jest dość obszernymi informacjami o świecie oraz rozmaitymi smaczkami; te ostatnie (np. struktura armii Ergothu u szczytu jego potęgi) wydają się znakomitą pomocą dla graczy RPG, którzy postanowią umieścić swe przygody w tym okresie historii Krynnu. Na szczęście element ten został wkomponowany na tyle dobrze, że nie sprawia wrażenia wciśniętego na siłę, nie powoduje zbytnich dłużyzn. Na koniec natomiast, zgodnie ze starą filmową zasadą, otrzymujemy zapowiedź kolejnej części cyklu.

Nie oznacza to jednak, że książka pozbawiona jest wad. Spokojnie można w niej odnaleźć kilka mankamentów, z których większość jest typowa dla tego gatunku. Głównym zarzutem, jaki można postawić Wyprawie wojownika, jest płytkość bohaterów, zbudowanych zazwyczaj na podstawie jednej, dwu cech charakteru. I tak nauczyciel Tola jest honorowym i lojalnym żołnierzem, spotkany na początku dowódca porywczym wojownikiem, a najważniejszy czarny charakter przebiegłym i podstępnym spiskowcem. Nieco bogatsze jest wnętrze głównego bohatera, ale ten z kolei został wprost wyidealizowany. Tol to chłopak, który ma właściwie same zalety. Problem stanowi też przewidywalność fabuły; choć ta potrafi zaciekawić czytelnika, w żadnym momencie nie wybija się znacząco ponad klasyczne standardy powieści przygodowej. Osobom, które wcześniej nie spotkały się z powieściami z cyklu Smoczej Lancy, trudności mogą natomiast przysparzać pewne specyficzne założenia dotyczące świata, które często nie są wyjaśniane; traktuje się je jako rzeczy oczywiste (dobry przykład stanowi rasa kenderów). Czytelnicy ci nie zwrócą także uwagi na aluzje do innych książek, które to są jednym z większych atutów tej pozycji.

Zastrzeżeń nie można mieć natomiast do tłumaczenia. Adrian Napieralski sprawnie przełożył książkę: trzymając się utartej terminologii, jeśli chodzi o nazwy własne, oraz zachowując lekki klimat całości. Drażnić mogą trafiające się raz na jakiś czas literówki, ale ich liczba mieści się jeszcze w granicach rozsądku.

Dla kogo więc jest ta książka? Na pewno dla fanów Smoczej Lancy, którzy chcieliby jeszcze raz wrócić do swojego ulubionego świata, a przy okazji poszerzyć wiedzę o uniwersum. Oni też do końcowej oceny mogą dodać jeden lub dwa punkty. Coś dla siebie znajdą tu także gracze i mistrzowie gry rozgrywający swoje przygody w realiach Krynnu. Dla nich pozycja ta będzie przede wszystkim ciekawym zbiorem fabularnych pomysłów oraz źródłem informacji o świecie. Powieść może także przypaść do gustu osobom poszukującym lekkiego i przyjemnego fantasy, którego akcja toczy się w klasycznym, czerpiącym ze standardów gatunku świecie (zwłaszcza wtedy, gdy przed nami dłuższa podróż). Pozostali mogą sobie darować tę pozycję i z czystym sumieniem sięgnąć po coś ambitniejszego, szczególnie że cena Wyprawy wojownika jest dość wysoka. Zaloguj się, aby wyłączyć tę reklamę