» Recenzje » Wojownik Wielkiej Ciemności. Księga Arjaty i Trogwara – Nik Pierumow

Wojownik Wielkiej Ciemności. Księga Arjaty i Trogwara – Nik Pierumow


wersja do druku

Rycerzyk jasnej światłości

Redakcja: Piotr 'Raqnarok' Wojtal

Wojownik Wielkiej Ciemności. Księga Arjaty i Trogwara – Nik Pierumow
Trzeba być niezwykle ostrożnym, by w ogromnym zalewie powieści fantasy nie trafić na słabą i wtórną pozycję. Mogło by się wydawać, że najnowsza książka Nika Pierumowa, znanego przede wszystkim z cyklu Pierścień Mroku (kontrowersyjna kontynuacja Władcy Pierścieni), będzie stała na wysokim poziomie. Wojownik Wielkiej Ciemności to już drugi tom Kronik Hjorwardu. Pierwsza część została entuzjastycznie przyjęta na polskim rynku. Czy jednak Pierumow sprostał wyzwaniu i spisał się jeszcze lepiej, aniżeli poprzednio?

Początek jest niezwykle zachęcający. W wyniku zamachu stanu, rodzina królewska zmuszona jest uchodzić ze stolicy Hallanu. Zaufany sługa króla przekonuje go, by ten wyruszył i osiedlił się w opuszczonym Czerwonym Zamku. Haczyk tkwi jednak w tym, ze twierdza ta była niegdyś siedzibą Władcy Ciemności. Po kilkunastu stronach akcja raptownie przyśpiesza i cała rodzina, oprócz księżniczki Arjaty oraz jej malutkiego braciszka Trogwara, zostaje zamordowana. Od tego momentu zaczyna się koszmar dla czytelnika. Arjata poprzysięga zemstę i dokonuje cudów-niewidów, natomiast Trogwar ukryty w osadzie krasnoludów, dorasta w nieświadomości dokonanych czynów.

Pierwsze strony naprawdę zrobiły na mnie wrażenie. Myślałem, że będę miał do czynienia z epickim fantasy na poziomie, jednak dalej mocno się rozczarowałem. Motyw zemsty w fantasy został już oklepany na setki sposobów i naprawdę ciężko wymyślić dobrą intrygę idącą w tę stronę. Przymknąłbym na to oko, gdyby autor postanowił całość nieco rozbudować. Niestety, im dalej – tym coraz gorzej. Książka reprezentuje słabej jakości heroic fantasy, gdzie 16-letnia dziewczyna idzie niczym burza i morduje wszystko co napotka na swej drodze. Całość sprowadza się do schematu „zabili go i uciekł”. Myślałem, że książki tego typu już „przeminęły z wiatrem”, a tu proszę – miałem wrażenie jakbym się cofnął kilkadziesiąt lat wstecz.

Przyczepić się także można do całej plejady postaci z jakimi spotyka się czytelnik. Każda z nich jest schematyczna i niegodna uwagi. Ileż razy można czytać o złej władczyni rządzącej światem, dobrym czarodzieju, szlachetnym wojowniku, czy też mrocznym demonie? Główni bohaterowie są naiwni i wręcz porażają swą głupotą. Do tego dialogi pomiędzy nimi są godne telenoweli brazylijskiej. Tak słabo zarysowanych postaci dawno nie widziałem.

Próbowałem znaleźć jakieś dobre strony, jednak przyszło mi to z ogromnym trudem. Jedynym plusem jest świat - rozbudowany, żyjący własnym życiem, jednak nie rzuca on na kolana. W dzisiejszych czasach dobrze skonstruowany świat to wymóg i jeden z głównych czynników by dana powieść nie utonęła w zalewie innych. Wystarczy choćby wspomnieć o Malazańskiej Księdze Poległych. Pierumow ma potencjał, jednak nie potrafi go wykorzystać. Przed nim jeszcze długa droga.

Wojownik Wielkiej Ciemności to naprawdę słaba powieść. Nie mogę się nadziwić, że pisarz takiej klasy (w 2004 roku został uznany za najlepszego rosyjskiego pisarza fantasy) uraczył czytelników tak słabą książką. Naprawdę, szkoda czasu i pieniędzy (a cena nie jest mała) na najnowsza książkę Pierumowa. Zdecydowanie odradzam.

Dziękujemy wydawnictwu Prószyński i S-ka za udostępnienie egzemplarza książki do recenzji.
Zaloguj się, aby wyłączyć tę reklamę
3.5
Ocena recenzenta
7.5
Ocena użytkowników
Średnia z 1 głosów
-
Twoja ocena
Mają na liście życzeń: 1
Mają w kolekcji: 0
Obecnie czytają: 0

Dodaj do swojej listy:
lista życzeń
kolekcja
obecnie czytam
Tytuł: Wojownik Wielkiej Ciemności. Księga Arjaty i Trogwara
Cykl: Kroniki Hjorwardu
Tom: 2
Autor: Nik Pierumow
Tłumaczenie: Ewa Skórska
Autor okładki: Maciej Sadowski
Wydawca: Prószyński i S-ka
Miejsce wydania: Warszawa
Data wydania: 1 czerwca 2006
Liczba stron: 376
Oprawa: miękka
Format: 130 x 200 mm
Seria wydawnicza: Fantastyka
ISBN-10: 83-7469-341-X
Cena: 39,90 zł



Czytaj również

Magia i stal
Marazm i żal
- recenzja
Imię Bestii. Tomy 1 i 2 - Nik Pierumow
Kiedy świat to za mało
- recenzja
Aliedora - Nik Pierumow
Nie tylko świat się liczy
- recenzja
Tern - Nik Pierumow
- recenzja
Tern - Nik Pierumow
- recenzja

Komentarze


Jeszcze nikt nie dodał komentarza.

Komentowanie dostępne jest po zalogowaniu.