» Wilkozacy. Wilcze prawo

Wilkozacy. Wilcze prawo

Dodał: Marcin 'malakh' Zwierzchowski

Wilkozacy. Wilcze prawo
6.12
Ocena użytkowników
Średnia z 4 głosów
-
Twoja ocena
Tytuł: Wilkozacy. Wilcze prawo
Cykl: Wilkozacy
Tom: 1
Autor: Rafał Dębski
Wydawca: Fabryka Słów
Miejsce wydania: Lublin
Data wydania: 22 października 2010
Oprawa: miękka
Format: 125 × 195 mm
Seria wydawnicza: Asy polskiej fantastyki
ISBN-13: 978-83-7574-267-1
Cena: 34,90

Prawo Wilków mówi: wpierw sicz, potem stado, na końcu rodzina. Nie gięli karku ani przed Chmielnickim, ani przed carem, ni przed polską szlachtą. Za nic mieli ludzkie wojny i rozgrywki o władzę. Tedy nie zapisali się w kronikach, jeno w stepie usłyszeć można bajędy o Wilkozakach, co Okołopełni zmieniają się w bestie. Nieulękli i niezawiśli, wilcze znali przykazanie: wolność lub śmierć.

Tagi: Wilcze prawo | Rafał Dębski


Czytaj również

Żelazny kruk. Wyprawa
Sam w wielkim świecie
- recenzja
Ramię Perseusza. Z głębokości
Wojować albo nie wojować
- recenzja
Żar tajemnicy
Kraniec tajmnicy
- recenzja
Kraniec Nadziei
Bitwy, bitwy i jeszcze więcej bitew
- recenzja
Kraniec nadziei
- fragment

Komentarze


Got
   
Ocena:
0
Mam i mi się bardzo podoba ;)
26-10-2010 12:00
Jomviking
   
Ocena:
0
nuuuda.....
ciężko przebrnąć..... Trudno stawiać to przy Komudzie ale to było wiadome od początku....
Brak stylizacji językowej....... zero klimatu tamtych czasów...... Typowe dla Dębskiego jest to iz skupia sie na jakichś wewn rozterkach i przymysleniach na temat świata aczkolwiek nie pasują one do kozaków. Niestety po - Kiedy Bóg zasypia i Wilki i Orły (które polecam) to jest bardzo słaba pozycja....
Rzeczpospolita Szlachecka dalej zmonopolizowana
04-11-2010 17:48
~Misiek

Użytkownik niezarejestrowany
   
Ocena:
0
A moim zdaniem Komuda ze swoimi szlacheckimi fascynacjami i fobiami jest lata świetlne za Dębskim. Wilkozacy są wyjątkowo klimatyczni. Każdy, kto zajmował się zagadnieniami związanymi z kozaczyzną z pewnością doceni świat przedstawiony w powieści. Stylizacja językowa delikatna, nie namolna jak u Komudy, akjca zaskakuje, postaci pełnokrwiste.
Polecam!
11-12-2010 12:55
~Shanon

Użytkownik niezarejestrowany
    Słaba
Ocena:
0
Książka napisana prosto więc szybko się czyta.
Brutalna i patologiczna co by mi nie przeszkadzało gdyby nie motyw gwałtu w którym ofiara czuła "ból i rozkosz". Naprawdę niechęcąc nikogo obrazić tylko facet mógł napisać takie brednie. To już była dla mnie przesada więc gdzieś w połowie ją odłożyłam i potem nie dokończyłam.
23-10-2011 01:20

Komentowanie dostępne jest po zalogowaniu.