» Recenzje » Wilcze gniazdo - Jacek Komuda

Wilcze gniazdo - Jacek Komuda

Wilcze gniazdo - Jacek Komuda
Gedeon Sienieński przybył na ziemie ukraińskie w celu odebrania spadku po bracie swego ojca, Januszu. Niewielkie miał pojęcie, czego może się spodziewać. Wiedział jedynie, iż stryj zabijaką był, a wieści o jego wyczynach zataczały szerokie kręgi. Jak to wiadomo, sława często bywa mocno przesadzona i wyolbrzymiona przez ustne podania − wszak strach ma wielkie oczy. Młody szlachcic nie mógł przewidzieć, że niemal wszyscy, których napotka na swej drodze do Jedliny (wsi, którą zapisał mu wuj Janusz), słysząc jego nazwisko, skorzy będą do bitki, najazdu i zemsty.

Warunki bynajmniej nie skłoniły go do zmiany planów. Porzucić żyzne, urodzajne ziemie ukraińskiej wsi? Grzechem byłoby zmarnować taką okazję. A i na wrogów są sposoby… Tak zaczynają się przygody wśród Kozaków, Żydów, szlachciców i żołnierzy Rzeczypospolitej XVII wieku. Na grzbiecie Kapera, czując wiatr we włosach, przemierza Sienieński stepy, lasy, mija przeklęte kurhany, żeby trafić do swojej "ziemi obiecanej". Co tam zastanie, kogóż spotka po drodze i jak to na niego wpłynie? Opowieść o wilczym gnieździe, które otacza ponura atmosfera śmierci, strachu i nienawiści snuje Jacek Komuda w niedawno wznowionej książce.

Każde zdarzenie z podróży Gedeona okraszone jest bogatym komentarzem do miejscowej kultury i mentalności poznawanych ludzi. Szybko staje się jasne, iż bez wina, dziewki i szabli przy pasie życie tak naprawdę nie ma sensu. Intryga goni intrygę, niestety w pewnym momencie wątki poboczne nieco się plączą. Lekki chaos fabularny można usprawiedliwiać jedynie wiarą, że to tylko dodatkowy sposób na uwydatnienie kolorytu ówczesnego świata.

Nie jedyny, oczywiście. Jacek Komuda, znany ze swego zamiłowania do Polski dawnej, stosuje język, który nierzadko wymaga słownika archaizmów i to znacznie obszerniejszego, aniżeli ten zamieszczony na końcu powieści. Barwne, kwieciste opisy przydają historii aury tajemniczości − nieważne, jak szczegółowo pisarz opowiada o swoim świecie, i tak czytelnik nigdy do końca nie zrozumie wszystkich jego aspektów. Piękna krajobrazów, szalonej natury ludzi...

A jednak niemożliwym zdaje się świadome odrzucenie poszczególnych bohaterów. Każdy z nich potrafi swe niecne postępki (czy to przeszłe, czy teraźniejsze) wyjaśnić tak, że łatwo ich akceptujemy. Z wszelkimi ich niedoskonałościami. Wszak trudno wymagać od pisarza otwarcie hołdującego tamtej kulturze głębokiego studium mentalności charakterników. Z wiatrem we włosach i zapartym tchem podziwiamy bogatą, ukraińską przyrodę. Z lękiem spoglądamy na ręce naszym przeciwnikom, czekamy na atak, ale i radujemy się nadchodzącą walką.

Problem stanowią dla mnie jedynie dwa ostatnie rozdziały powieści. Oczywiście, w tak niespokojnych czasach większa bitwa była nieunikniona, jednak wpleciona została w losy głównego bohatera jakby na siłę. Równie dobrze ta część mogłaby być osobnym opowiadaniem. Panuje w niej również największy chaos, związany z opisami stronnictw…

Powieści Komudy zwykle są lekkie, łatwe i przyjemne. Ta nie stanowi wyjątku. Może dlatego, że jest jedną z wcześniejszych. Subtelne akcenty fantastyczne, duża doza zachwytu szlachtą polską sprawiają, że jest to "książka do pociągu". A później nadchodzi konwent, twórca objawia się w pełnej swej krasie… I sięgasz po następną powieść. I tak ciągle, i tak w kółko.
Zaloguj się, aby wyłączyć tę reklamę
5.5
Ocena recenzenta
7.95
Ocena użytkowników
Średnia z 11 głosów
-
Twoja ocena
Tytuł: Wilcze gniazdo
Autor: Jacek Komuda
Autor okładki: Hubert Czajkowski
Autor ilustracji: Hubert Czajkowski
Wydawca: Fabryka Słów
Miejsce wydania: Lublin
Data wydania: 19 czerwca 2009
Liczba stron: 392
Oprawa: miękka
Format: 125 x 195 mm
Seria wydawnicza: Bestsellery polskiej fantastyki
ISBN-13: 978-83-7574-081-3
Cena: 32,90 zł

Komentarze


Mandos
   
Ocena:
0
Recenzja fajna, tylko nie do końca rozumiem ocenę.
11-11-2009 13:01
27383
   
Ocena:
0
Prawdopodobnie było 5+ i coś się poślizgło przy przeliczaniu ;) Dzięki za zwrócenie uwagi.
11-11-2009 15:12
malakh
   
Ocena:
0
No nie wiem, w pliku mam jak byk 5,5.

Napiszę do Narideny.
11-11-2009 17:42
~ch3mik

Użytkownik niezarejestrowany
    Errata
Ocena:
0
Zamiast "wuj" powinno być "stryj". Pozdrawiam
12-11-2009 09:47
malakh
   
Ocena:
0
5,5/10 - potwierdzone (też bym tyle dał;p)

A kluczowymi, przynajmniej dla mnie, są dwa ostatnie akapity, gdzie Naridena podkreśla, że jest to po prostu książka "lekka, łatwa i przyjemna" i jest "książką do pociągu".

@ ~ch3mik

Dzięki, poprawiam.
12-11-2009 10:30
E_elear
   
Ocena:
0
Książka ta jest bardzo dobrym przykładem dużego postępu Komudy. Przynajmniej językowo "Wilcze gniazdo" nie dorównuje poprzednim jego książką (choć jak czytałem ją wtedy wydawała się ideałem). Jednak sama fabuła książki jest bardzo ciekawa (jedna z ciekawszych), do tego trzeba dodać ten klimat sarmackiego świata. W połączeniu daje to niesamowite efekty. Choć w pełni doceniają ją tylko miłośnicy tej epoki.
14-11-2009 00:46

Komentowanie dostępne jest po zalogowaniu.