» Recenzje » Powrót Wygnańca - Raymond E. Feist

Powrót Wygnańca - Raymond E. Feist


wersja do druku

Przemiana Króla Lisów

Redakcja: Wojciech 'Wojteq' Popek

Powrót Wygnańca - Raymond E. Feist
Kaspar z Olasko stracił swój tron. Po sromotnej klęsce, jakiej doświadczył z rąk Talwina Hawkinsa, książę zostaje wygnany ze swojej ojczyzny i trafia na Novindus, kontynent położony po przeciwnej stronie Midkemii. Pojawia się tam (dosłownie) z niczym - ma na sobie tylko podarte ubranie i kajdany. To jednak wystarcza mu, aby przeżyć. Więcej nawet - Kaspar nie poddaje się i, pomimo pozornie beznadziejnej sytuacji, podejmuje postanowienie, że powróci do Olasko i zemści się okrutnie na człowieku, który pozbawił go wszystkiego...

Powrót Wygnańca to trzeci tom cyklu Konklawe Cieni, na który składa się jeszcze Szpon Srebrnego Jastrzębia i Król Lisów. Nie traktuje on jednak o dalszych losach Tala Hawkinsa, a w stu procentach skupia się na poczynaniach Kaspara z Olasko - księcia, z którym Talwin walczył przez większość swojego młodzieńczego żywota. Raymond E. Feist od samego początku szeroko otwiera przed czytelnikami umysł swojego nowego głównego bohatera, by mogli oni, razem z byłym władcą Olasko, przeanalizować wszystkie czynniki, których wypadkową stała się okrutna porażka. Trzeba przyznać, że obsadzenie jednego z anty-bohaterów sagi w roli postaci wiodącej jest zabiegiem dość oryginalnym. Zwłaszcza że Kaspar nie jest człowiekiem pozbawionym inteligencji i zdolności do właściwej samooceny.

Powrót Wygnańca nie jest jednak wyłącznie analizą błędów popełnionych przez upadłego księcia. Wkrótce po swoim lądowaniu na Novindusie Kaspar wplątuje się bowiem w pewną intrygę, która zaprowadzi go w miejsca tak egzotyczne, jak Pawilon Bogów, inny wymiar egzystencji czy wreszcie... siedziba samego Konklawe Cieni z Pugiem na czele. Nie trzeba chyba dodawać, że obie strony będą tym równie zdziwione. Co więcej, intryga ta to nie byle spisek podrzędnego szlachetki, a wielkie zagrożenie dla całej Midkemii, porównywalne z Wojną Światów... Choć w przypadku Wojny Światów wrogiem nie była armia złożona z niezniszczalnych konstruktów, zdolnych jednym ciosem rozpłatać człowieka na dwoje...

Ostatni tom Konklawe Cieni to zdecydowanie najlepsza część sagi. Feist wraca do formy i powoli przygotowuje czytelnika do kolejnego wielkiego kataklizmu, który ma wstrząsnąć Midkemią. Wydarzenia opisane w powieści, mimo iż daleko im od dynamiki ciągłych walk i potyczek, wciągają tak bardzo, że książka kończy się niewiadomo kiedy. Ważny jest też moment, w którym zakończenie ucina historię - bynajmniej nie jest to chwila odprężenia.

Warsztatowo Powrót Wygnańca także stoi na przyzwoitym poziomie, choć Feist mógłby popracować nad realizmem niektórych zdarzeń (do tego wniosku doszedłem zresztą już przy okazji Króla Lisów). Wiadomo - opowieść epicka opowieścią epicką, ale skoki z dwunastu metrów nawet w najbardziej heroicznych światach kończą się raczej siniakami, niż lądowaniem na nogach i dalszym biegiem.

Finalna powieść Konklawe Cieni to jednak świetna powieść przygodowa, która następnie rozwija się w historię o iście epickim rozmachu. Jeśli ktoś lubi tego typu mieszanki, to już teraz powinien oszczędzać na całą trylogię (nie polecam pomijania wcześniejszych tomów, mimo iż nie są one niezbędne do zrozumienia głównego wątku). Zwłaszcza, że w USA od kwietnia jest już dostępny pierwszy tom nowej sagi Raymonda E. Feista, w której rzuca on (znowu) swój ukochany świat na pożarcie najeźdźcom z innego planu.
Zaloguj się, aby wyłączyć tę reklamę
8.0
Ocena recenzenta
9.25
Ocena użytkowników
Średnia z 2 głosów
-
Twoja ocena
Mają na liście życzeń: 0
Mają w kolekcji: 2
Obecnie czytają: 0

Dodaj do swojej listy:
lista życzeń
kolekcja
obecnie czytam
Cykl: Konklawe Cieni
Tom: 3
Autor: Raymond E. Feist
Tłumaczenie: Justyna Niderla-Bielińska
Wydawca: ISA
Data wydania: 16 sierpnia 2006
Liczba stron: 352
Oprawa: miękka
Format: 115 x 175 mm
ISBN-10: 83-7418-096-X
Cena: 29,90 zł



Czytaj również

U bram ciemności
Nadciąga nieporadna horda
- recenzja
Nadciąga legion grozy
Fantastyczny oldschool
- recenzja
Król lisów - Raymond E. Feist
Przygód Szpona ciąg dalszy
- recenzja
Szpon Srebrnego Jastrzębia - Raymond E. Feist
Kolejna saga, kolejny chłopiec
- recenzja

Komentarze


Jeszcze nikt nie dodał komentarza.

Komentowanie dostępne jest po zalogowaniu.