» Pod kopułą

Pod kopułą

Dodał: Marcin 'malakh' Zwierzchowski

Tytuł: Pod kopułą (Under the Dome)
Autor: Stephen King
Tłumaczenie: Tomasz Wilusz, Agnieszka Barbara Ciepłowska
Autor okładki: Ewa Wójcik
Wydawca: Prószyński i S-ka
Miejsce wydania: Warszawa
Data wydania: 9 marca 2010
Liczba stron: 928
Oprawa: miękka ze skrzydełkami
Format: 142 x 202 mm
ISBN-13: 978-83-7648-349-8
Cena: 49 zł

Miasteczko Chester's Mills w stanie Maine w całkowicie normalny jesienny dzień zostaje nagle w niewytłumaczalny sposób oddzielone od reszty świata niewidzialnym polem siłowym. Samoloty rozbijają się o nie, a ich płonące wraki spadają z nieba. W momencie opuszczania, "kopuła" odcina ogrodnikowi rękę. Ludzie mający sprawy do załatwienia w sąsiednim miasteczku zostają oddzieleni od swoich rodzin, a samochody eksplodują pod jej wpływem. Nikt nie może pojąć czym jest bariera, skąd się wzięła i kiedy, o ile w ogóle, zniknie.

Dale Barbara, weteran z Iraku, a obecnie kucharz przygotowujący szybkie dania, jednoczy siły z paroma odważnymi obywatelami – właścicielką miejscowej gazety Julią Shumway, z asystentem lekarza ze szpitala, miejscową urzędniczką i trzema dzielnymi dzieciakami. Przeciwko nim staje Big Jim Rennie, polityk którego nic nie zatrzyma – nawet morderstwo – przed utrzymaniem władzy, oraz jego syn trzymający w mrocznej spiżarni straszliwy sekret. Ale ich głównym przeciwnikiem jest sama Kopuła. Ponieważ czasu nie tylko jest mało. On ucieka.
Tagi: Stephen King | Pod kopułą


Czytaj również

Baśniowa opowieść
Bracia Grimm w królewskim wydaniu
- recenzja
Wujek Sknerus i Kaczor Donald #3: Pod kopułą
Przygoda goni przygodę
- recenzja
Outsider
Sztandarowy King
- recenzja
Roland
Pierwsze kroki na najdłuższej z dróg
- recenzja
To
Tysiąc stron (nie)strasznej nudy
- recenzja

Komentarze


M.S.
    Fabuła brzmi smakowicie :)
Ocena:
0
Na pewno przeczytam :).
23-01-2010 19:16
Student_Widmo
    o masz
Ocena:
+1
... Michael Grant w swoim cyklu Gone również tworzy kopułę - dokładnie okalająca nadmorskie miasteczko plus elektrownię atomową, kawałek pustyni i coś tam jeszcze. W przypadku Grant'a "szklana bańka" nikomu nie ucina rąk itp. ale "jedynie" znikają wszyscy ludzie powyżej 14 roku życia którzy znajdowali się w obrębie jej zasięgu. Głównym problemem nie jest sama kopuła ale to co się pod nią dzieje, choć z tego co jest napisane powyżej u Kinga również.

"Niezwykła, trzymająca w napięciu historia. Naprawdę kocham tę książkę" - to cytat wypowiedzi Kinga na temat Gone fazy pierwszej: Niepokój. Czyżby Kingowi aż tak się spodobał pomysł na kopułę że wymyślił swoją własną wersję lecz "dla dorosłych".

Może też sobie coś takiego napiszę? Moją kopułę postawię sobie gdzieś w Polsce w jakimś osobliwym miejscu. Wcisnę fabułę na przekór że zamiast znikać ktoś się pojawia. Oczywiście wyjdzie z tego wielki dramat w stylu "bohaterowie nie istnieją" i nazwę ... Szklarnia.
Tak, Szklarnia to dobry tytuł na książkę.;-)
24-01-2010 22:10

Komentowanie dostępne jest po zalogowaniu.