Być może to Andrzej Sapkowski jest autorem najbardziej znanej polskiej powieści z gatunku historycznego fantasy, ale Rafał Dębski jest z całą pewnością tym, który ten gatunek najciekawiej rozwija. Zawarte w tym zbiorze opowiadania są tego dobrym dowodem. Poruszające się czasami na granicy horroru opowieści, rozgrywające się w miłych sercu realiach historycznych, okraszone są doskonale odmierzonymi dawkami mitologii słowiańskiej, z której wywodzące się bóstwa i demony nabierają niespodziewanie realnego wymiaru. Strzygi, upiory i inne niesamowite istoty bliższe są nam w końcu niż celtyckie elfy czy nordyckie krasnoludy.
Ale wpasowywanie twórcy powieści
Łzy Nemezis i
Przy końcu drogi w ramy "twórcy jednego gatunku" nie jest dobrym pomysłem, o czym również
Pasterz Upiorów przekonuje. Autor radzi sobie świetnie zarówno z realiami początku XX wieku, futurystycznej kosmicznej podróży, czy postmodernistycznego fantasy. Nieobce mu są Lovecraftowskie klimaty, nie boi się też sięgać po – zdawałoby się do cna wyprane – popularne motywy chrześcijańskie.
Na zbiór składają się następujące opowiadania:
-
Moc okruchu
-
Zwykła dziewka
-
Kosmiczne opętanie
-
Narodziny nadziei
-
Tajemnica śmierci Alberto Diaza
-
Ujarzmić miasto
-
Pasterz Upiorów
Zaloguj się, aby wyłączyć tę reklamę