» Recenzje » Nieświęte duchy - Stacia Kane

Nieświęte duchy - Stacia Kane

Nieświęte duchy - Stacia Kane
Chess pracuje dla Kościoła Prawdy. Jako Demaskator jest odpowiedzialna za wypędzanie duchów, które zbyt długo pozostają poza Miastem (ostatecznym celem każdej zagubionej duszy) i za odkrywanie oraz udaremnianie prób oszukania kościelnej administracji. Wydaje się, że powinna ją otaczać aura niepodważalnych obiektywności i uczciwości; niestety, nasza bohaterka ma poważne problemy osobiste, które psują jej reputację. Jednym z nich są narkotyki – Chess nie potrafi przeżyć bez dwóch ceptów nawet kilku godzin. Drugim natomiast są ich sprzedawcy, którzy ostatnio zaczęli naliczać bardzo dziwne procenty. Naszej czarownicy zdecydowanie potrzebna jest premia.

Nieświęte duchy to tekst oparty na wiele obiecującej mieszance pewnych elementów. Zderzają się tutaj: klasyczny motyw urban fantasy (istoty nadnaturalne żyjące pośród ludzi), odrobina grozy rodem z horroru, sporo typowego dla postapokalipsy fatalizmu. Idealne połączenie tych cząstek dałoby zapewne powieść genialną, ale niestety Stacia Kane popełniła pewne błędy. Już na początku odniosłem wrażenie, że pisarka boi się uczynić swoje uniwersum zbyt brutalnym, że boi się epatowania agresją – przez co książka wydaje się ugrzeczniona. Czytając fragmenty z Księgi Prawdy (połączenia Biblii i Kodeksu Cywilnego), które poprzedzają większość z prawie 40 rozdziałów, możemy odnieść wrażenie, że Kościół wprowadził teokratyzm, niszczący każdego, kto pragnie jednostkowej wolności. Tymczasem nie mamy okazji uświadczyć żadnych narzędzi społecznego nacisku. Wydaje się raczej, że w Triumph City nie istnieje wyższa władza – ulicami rządzą dilerzy i zabijacy.

Drażni również ciągła nieporadność głównej bohaterki. Chess jest czarownicą, kobietą o ogromnych prawach, dręczoną przez straszne dzieciństwo, wciągniętą w nałóg nie do powstrzymania – a przejmuje się spóźnieniami, nie radzi sobie z tym, że podoba jej się jakiś facet, martwi się o każdą bzdurę. Takie zestawienie cech jest drażniące – cały czas spodziewałem się, iż Chess będzie okazywała swoją nieustępliwość (choćby w obcowaniu z innymi, mogłoby to stworzyć ciekawy kontrast w połączeniu z wewnętrznym chaosem), a nie tylko nietypową wytrzymałość na ból fizyczny. Niesamowicie przypadł mi za to do gustu Terrible. Uliczny zabójca, który teoretycznie nie posiada serca i nie wie, czym są uczucia, wykonujący swoją pracę bez cienia emocji, jest bardzo ciekawym towarzyszem dla "miękkiej" Chess. Intryguje także Lex, perwersyjny członek gangu, o którym tak naprawdę nic nie wiemy. Protagonistka i tych dwóch panów tworzą doprawdy intrygujący miłosno-przyjacielsko-wojenny trójkąt – Kane należą się brawa za tak zawikłane relacje.

Pora w końcu wspomnieć o tym, co sprawia, że Nieświęte duchy chce się czytać – o fabule. Mimo łatwo dostrzegalnych wad, mimo że Chess cały czas zapomina zabrać z miejsca akcji swą torbę (śmiejcie się, ale jest to niewiarygodnie irytujące), książkę czytałem z dużym zainteresowaniem. Spowodowała to dosyć sprawnie nakreślona intryga (z jedną wadą – o czym zaraz). Śledztwo, które dotyka zarówno tajemniczych duchów, zakazanej magii, jak i mafii narkotykowej oraz Kościoła Prawdy, zapewniło mi sporo rozrywki. Autorka doskonale dopasowała też zakończenie – szalone, ale bez tandetnego efekciarstwa, stanowi ono jedną z najmocniejszych części powieści. Jedynym, co permanentnie denerwuje, jest bardzo łatwy do przejrzenia podział ról wśród intrygujących postaci. Schemat, rodem z Harry'ego Pottera i Kamienia Filozoficznego, w powieści pretendującej do tytułu dojrzałej jest wyjątkowo złym zabiegiem.

Nieświęte duchy to łakomy kąsek dla każdego fana urban fantasy. Jeśli nie będzie przeszkadzało Wam sztuczne ugrzecznienie świata przedstawionego i parę innych, drobniejszych wad, na pewno spędzicie przy tej powieści kilka bardzo przyjemnych chwil.
Zaloguj się, aby wyłączyć tę reklamę
7.0
Ocena recenzenta
8
Ocena użytkowników
Średnia z 1 głosów
-
Twoja ocena
Tytuł: Nieświęte duchy (Unholy Ghosts)
Cykl: The Downside Ghost
Tom: 1
Autor: Stacia Kane
Wydawca: AMBER
Miejsce wydania: Warszawa
Data wydania: 27 maja 2010
Liczba stron: 368
Oprawa: miękka
Format: 130 × 205 mm
ISBN-13: 978-83-241-3676-6
Cena: 34,80 zł



Czytaj również

Rudowłosa - Jaye Wells
Nie do końca typowa powieść o wampirach
- recenzja

Komentarze


Jeszcze nikt nie dodał komentarza.

Komentowanie dostępne jest po zalogowaniu.