» Recenzje » Mroczna więż i Mroczna żądza - Gena Showalter

Mroczna więż i Mroczna żądza - Gena Showalter

Mroczna więż i Mroczna żądza - Gena Showalter
Jak pisałem w recenzji, Mroczna noc okazała się całkiem niezłym paranormalem, z dobrym pomysłem, szybką akcją i niezbyt nachalnym wątkiem miłosnym. Niestety, Gena Showalter w następnych tomach podążyła w stronę kiepskich romansideł, co miało opłakane skutki dla radości czytania.

W Mrocznej więzi i Mrocznej żądzy wciąż śledzimy losy nieśmiertelnych wojowników, którzy ukarani przez greckich bogów noszą w sobie demony. Po przeczytaniu wszystkich trzech części widać wyraźnie zamysł kreacyjny autorki: każdy tom poświęciła jednej parze, z której to perspektywy śledzimy wydarzenia danej książki. Niestety w drugim i trzecim utworze, wraz z zanikiem sensacji i tajemnicy, dominować zaczęły wątki romansowe – poszukiwanie Puszki Pandory oraz próby ratowania Aerona zostały zepchnięte na dalszy plan przez płomienne i wybujałe opisy miłości oraz jej okazywania. Tym samym całkiem niezła książka fantastyczna z ciekawym pomysłem stała się kolejnym, słabym paranormal romance.

Słabość kolejnych tomów trylogii Władcy podziemi nie jest jednak tylko wynikiem skupienia na uczuciach bohaterów. Autorka nie potrafiła nadać swoim powieściom stabilnego tempa – akcja jest rwana, sielankowe fragmenty przeplatają się z krwawymi jatkami (których opisy również pozostawiają wiele do życzenia), scenom brakuje spójności i przemyślenia; następują po sobie dość chaotycznie. Całość fabuły wygląda jak przypadkowo pozlepiane kawałki, a nie jak zaplanowana kompozycja.

Również pomysł, który był mocną stroną Mrocznej nocy, wiele stracił. Gena Showalter potraktowała fabułę pretekstowo, nie dbając o ciekawy rozwój wątków ani rozwiązania fabularne – całość intrygi z drugiego i trzeciego tomu, pomijając wątki miłosne, zmieściłaby się na stu stronach. Smuci spłycenie kreacji tytułowych Władców Podziemi – ograniczenie tych mrocznych oraz potężnych wojowników do bezmyślnie zakochanych, niezdolnych do egzystencji bez choćby spojrzenia ukochanych kobiet.

Trzeba jednak przyznać, że autorka utrzymuje solidny poziom warsztatu – tekst czyta się w miarę płynnie, bez zgrzytania zębami (pomijając opisy strzelanin czy uczuć oraz głupie miłosne dialogi). Cieszy także – co prawda szczątkowy – humor, w którym lubuje się bogini anarchii, Anya, i który przejawia się w tym, jak sami nieśmiertelni traktują swoją długowieczność. Według mnie widać również poprawę w autorskiej wizji miłości – to dalej wielka i potężna siła, lecz objawiająca się nie tylko jako coś destrukcyjnego, przed czym nie można się oprzeć, ale także jako skłonność do poświęceń dla drugiej osoby.

Podsumowując, Władcy Podziemi to słaby, choć niesztampowy (aluzje do greckiej mitologii, ciekawe pomysły na postacie, brak wampirów) przedstawiciel gatunku paranormal romance. Niestety, dobry pomysł i potencjał fabularny, a także poczucie humoru zostały zepchnięte na drugi plan przez liczne usterki wykonania oraz przeniesienie środka ciężkości w stronę kiepskiej historii miłosnej. Szkoda, bo mogła to być naprawdę interesująca trylogia.

Tytuł: Mroczna więź (The darkest kiss)
Cykl: Władcy Podziemi
Tom: 2
Autor: Gena Showalter
Wydawca: Mira
Miejsce wydania: Warszawa
Data wydania: 18 czerwca 2010
Liczba stron: 320
ISBN-13: 978-83-238-6666-4
Oprawa: miękka
Wymiary: 130 × 200mm
Seria: Paranormal
Cena: 34,99 zł
Zaloguj się, aby wyłączyć tę reklamę
3.0
Ocena recenzenta
-
Ocena użytkowników
Średnia z 0 głosów
-
Twoja ocena
Mają na liście życzeń: 1
Mają w kolekcji: 0
Obecnie czytają: 0

Dodaj do swojej listy:
lista życzeń
kolekcja
obecnie czytam
Tytuł: Mroczna żądza (The Darkest Pleasure)
Cykl: Władcy Podziemi
Tom: 3
Autor: Gena Showalter
Wydawca: Mira
Data wydania: 2 lipca 2010
Liczba stron: 320
Oprawa: miękka
Format: 130 x 200 mm
Seria wydawnicza: Paranormal
ISBN-13: 978-83-238-6664-0
Cena: 35,00 zł



Czytaj również

Komentarze


earl
   
Ocena:
0
@ Baczko

"płomienne i wybujałe opisy miłości oraz jej okazywania".

Czyżbyś miał na myśli szczegółowy opis stosunku pomiędzy dwiema osobami, w którym dochodzi do fizycznego zbliżenia z użyciem narządów płciowych? :P
27-10-2010 22:35
malarz1989
   
Ocena:
0
Nie czytałem książki, ani powyższego artykułu, ale chciałem podzielić się swoim zachwytem dla wytatuowanego na klacie gościa z okładki motylka. Jest BOSKI xD ! Po prostu wysiadam ...
28-10-2010 07:47
baczko
   
Ocena:
0
@earl

Eufemizmy są fajne :P Tak, chodzi mi o seks, ale bardziej o to jak postacie 'przeżywają' uczucia.
28-10-2010 15:36

Komentowanie dostępne jest po zalogowaniu.