» Recenzje » Kroki w nieznane 2011 - antologia

Kroki w nieznane 2011 - antologia


wersja do druku

Gatunkowy miszmasz

Redakcja: Artur 'mr_mond' Nowrot

Kroki w nieznane 2011 - antologia
Kroki w nieznane są marką, która gwarantuje dość wysoką jakość, a kojarzy się głównie z najciekawszymi opowiadaniami science fiction. Jednak w tym roku redaktor antologii, Mirosław Obarski, postawił na różnorodność – wymieszał fantasy z horrorem i dodał ledwie szczyptę fantastyki naukowej.

Ta ostatnia jest jednym z najmocniejszych elementów zbioru. Prorocze światło Teda Kosmatki w twórczy sposób przekształca problem jednego z podstawowych eksperymentów fizyki kwantowej – doświadczenia Younga, które służy tu za wykrywacz świadomości (lub duszy); konsekwencje, szczególnie moralne, mogą być wstrząsające. Fantastykę naukową reprezentuje także Palimpsest Charlesa Strossa, traktujący o organizacji istniejącej poza czasem, która zarządza ludzką historią i przyszłością (to niezamierzona ponoć dyskusja z Końcem wieczności Isaaca Asimova). Tekst świetnie zbudowany, zaskakujący, w przemyślany sposób podchodzący do problemu paradoksu czasu, ale przez to zakręcony – nie każdemu się spodoba.

Najwięcej jest w tym tomie, o dziwo, fantasy, z której najciekawszy tekst to Błękit i złoto K.J. Parker(a) [autor(ka) utrzymuje w tajemnicy swoją tożsamość i płeć]. Narracja trzecioosobowa, w której główny bohater, oszust, alchemik i geniusz (bardzo dobra kreacja), opowiada o swoich losach, pozwala na ciągłe zmienianie wersji wydarzeń – czytelnik nie może być pewien, co naprawdę się wydarzyło, a co jest kłamstwem. Dodatkowymi atutami są świetne dialogi i zaprezentowanie w odświeżający sposób sztampowego motywu przemiany metalu nieszlachetnego w złoto. Z kolei Przynęta doskonała Tony'ego Pi to awanturnicze opowiadanie o wiekowych zmiennokształtnych. Pełen akcji tekst przypomina przygody Jamesa Bonda z istotami nadnaturalnymi, choć szkoda, że ma otwarte zakończenie – to jedynie preludium do czegoś większego, czego czytelnik nie ma okazji poznać. Natomiast melancholijny Stereogram Szarego Fortu w dniach jego chwały Paula M. Bergera, opisujący relację zwycięzca-przegrany, posiada skłaniającą do refleksji puentę; to najbardziej statyczny utwór w zbiorze, który jednak w ciekawy sposób traktuje o sprawach dobrze znanych.

Tegoroczne Kroki w nieznane to również ukłon w stronę kultury masowej. Superbohater Trzeciej Kategorii Charlesa Yu opisuje świat niczym z komiksów DC, w którym herosi i złoczyńcy łączą się w grupy i zwalczają nawzajem. Wszystkiemu towarzyszy rozbudowana biurokracja, wydająca licencje na superbohaterstwo lub łotrostwo. Tekst wyróżnia przede wszystkim estetyka (bardziej przyziemna Liga Sprawiedliwych), a także próba opisania nietypowego społeczeństwa; Yu skupia się na problemie akceptacji i emocjach, co nasuwa skojarzenia z jego debiutancką powieścią Jak przeżyć w fantastycznonaukowym wszechświecie. Z kolei Przenicowany świat Mariny i Siergieja Diaczenków przedstawia rzeczywistość, która jest serialem, a jego bohaterowie (pierwszo- i drugoplanowi oraz statyści) walczą o bycie kimś więcej, o człowieczeństwo. To przejmujący, dziwny tekst o tym, co znaczy być człowiekiem, przechodzący momentami w groteskę. Najbardziej kontrowersyjnym opowiadaniem w zbiorze jest Twoje cierpienie nas ochroni Mercurio D. Rivery, w którym voodoo miesza się z segregacją rasową oraz (bez)sensem cierpienia. I choć wykonanie (w szczególności styl) jest przeciętne, to pomysł i jego rozwinięcie zapadają w pamięć.

Pozostałe trzy teksty w antologii to horrory. Bardzo dobry, klimatyczny, emocjonalny survival z zaskakującą puentą stworzył Dan Simmons – Tegoroczne zdjęcie klasowe najpierw dziwi, potem nuży sztampowością, by zachwycić końcówką. To najstarszy utwór w Krokach... – pochodzi z 1992 roku! Pamięć jest jak dom Willa Ludwigsena – który, jak mówi nota o autorze, "może spodobać się miłośnikom prozy Raya Bradbury'ego" – to opis wędrówki domu za jego byłymi właścicielami, w trakcie której budynek raczy czytelnika wspomnieniami pełnymi wrażeń. Stonowany tekst z niepokojącym zakończeniem. I o ile opowiadanie Ludwigsena można określić jako niepokojące, o tyle całkowicie przerażający, klaustrofobiczny oraz depresyjny jest utwór Rozpacz Jurija Nesterienki. Jego napięcie, budowane ponurą scenografią, atmosferą strachu, niepewności oraz obrzydliwymi niekiedy opisami, rośnie aż do kulminacyjnego zakończenia. To najsilniej oddziałujący tekst w tym zbiorze, wzbudza mnóstwo emocji – nie radzę go czytać przed snem, o ile zależy Wam na spokojnej nocy.

Mirosław Obarski przeniósł środek ciężkości z science fiction na inne rodzaje fantastyki i zrobił to świetnie, gdyż teksty są urozmaicone i na dość wysokim poziomie, brak w nich też wpadek jakościowych. Różnorodność Kroków w nieznane jest ich siłą.
Zaloguj się, aby wyłączyć tę reklamę
8.5
Ocena recenzenta
-
Ocena użytkowników
Średnia z 0 głosów
-
Twoja ocena
Mają na liście życzeń: 3
Mają w kolekcji: 0
Obecnie czytają: 0

Dodaj do swojej listy:
lista życzeń
kolekcja
obecnie czytam
Tytuł: Kroki w nieznane. Almanach fantastyki 2011
Cykl: Kroki w nieznane
Autor: Dan Simmons, Charles Yu, K.J. Parker, Ted Kosmatka, Tony Pi, Will Ludwigsen, Diaczenko, Mercurio D. Rivera, Paul M. Berger, Charles Stross, Jurij Nesterienko
Tłumaczenie: Anna Klimasara, Jolanta Pers, Martyna Plisenko, Tomasz Walenciak
Wydawca: Solaris
Miejsce wydania: Stawiguda
Data wydania: 29 listopada 2011
Liczba stron: 596
Oprawa: twarda
Format: 130x200 mm
ISBN-13: 978-83-7590-078-1
Cena: 57,99 zł

Komentarze


Jeszcze nikt nie dodał komentarza.

Komentowanie dostępne jest po zalogowaniu.