» Imię Bestii. Tom 1: Spoglądając w otchłań

Imię Bestii. Tom 1: Spoglądając w otchłań

Dodał: Tomasz 'Asthariel' Lisek

Imię Bestii. Tom 1: Spoglądając w otchłań
8
Ocena użytkowników
Średnia z 1 głosów
-
Twoja ocena
Mają na liście życzeń: 0
Mają w kolekcji: 0
Obecnie czytają: 0

Dodaj do swojej listy:
lista życzeń
kolekcja
obecnie czytam
Imię Bestii. Tom 1: Spoglądając w otchłań - Poltergeist patronem
Tytuł: Imię Bestii. Tom 1: Spoglądając w otchłań (Имя Зверя)
Cykl: Siedem Zwierząt Rajlegu
Tom: 3
Autor: Nik Pierumow
Tłumaczenie: Iwona Czapla
Wydawca: Solaris
Miejsce wydania: Stawiguda
Data wydania: 22 lutego 2012
Liczba stron: 600
Oprawa: miękka
ISBN-13: 978-83-7590-050-7
Cena: 44,90 zł

Zgnilizna panoszy się w całym świecie Rajlegu. Dotyka już nie tylko lądu, ale i morza, na których do tej pory nie występowała. Jedyną istotą, która nic sobie z tego nie robi, a wręcz poszukuje miejsc wybuchów ohydnej gnilnej zarazy, zdaje się być tajemniczy starzec z lasu, którego napotykają na swej drodze bohaterowie. Wojna między Mocarstwem Wszechbrzeża a Nekropolis trwa, pustosząc ziemie Wolnych Królestw. Wszystkie zasady zostają złamane. W znanej i usystematyzowanej do tej pory magii pojawia się coraz więcej anomalii.

Równowaga świata zostaje zachwiana. Uniknąwszy przemiany w zombie przez Mistrzów Śmierci i uwolniwszy się od Magów Mocarstwa Dygwił Derrano przemierza spustoszony kraj, chcąc dostać się do ojczystego Dolie i odnaleźć rodzinę. Tern i Aliedora, uprowadzeni przez tajemniczych noori, płyną jako ich więźniowie w kierunku legendarnej wyspy Szmaragd, z którą, jak się okazuje, związana jest przeszłość Terna. Za nimi niestrudzenie podąża dziecko Zgnilizny – Melli, a w ślad za nią drużyna – alchemik Ksarbirus, sidcha Neiss, była Gończa Stein i łowca demonów – gnom Braber.

Każdy chce przede wszystkim dotrzeć do tajemniczego dhussa. Wychodzą na jaw nowe szczegóły dotyczące prawdziwego oblicza członków drużyny. Różni ich wiele, a motywy ich postępowania okazują się zupełnie inne niż mogłoby się na początku wydawać. Jednak wszyscy łączą się we wspólnej sprawie – ich celem jest uwolnienie Terna z rąk porywaczy. Czy aby na pewno tylko to? Czego naprawdę chcą od dziwnego dhussa jego towarzysze? Czy była Gończa Stein naprawdę jest „byłą” Gończą? Dlaczego Nekropolis zainteresowało się jedną sidchą – Neiss? Z jakiego powodu kapitan statku, którym podróżuje drużyna, zwraca się do Ksarbirusa, tytułując go Komandorem? I jakie naprawdę zamiary wobec Terna ma rzekomy łowca demonów - Braber?
Odpowiedzi na te i inne pytania odnajdziecie w trzecim, ostatnim tomie opowieści ze Świata Rajlegu.

Chaos trwa.
A Siedem Zwierząt milczy.
Tagi: Imię Bestii. Tom 1 | Siedem Zwierząt Rajlegu | Nik Pierumow


Czytaj również

Imię Bestii. Tomy 1 i 2 - Nik Pierumow
Kiedy świat to za mało
- recenzja
Aliedora - Nik Pierumow
Nie tylko świat się liczy
- recenzja
Tern - Nik Pierumow
- recenzja
Tern - Nik Pierumow
- recenzja
Tern
Xa revenaliy di Emota/O stworzeniu istnienia/(mit sidchów)
Magia i stal
Marazm i żal
- recenzja

Komentarze


Jeszcze nikt nie dodał komentarza.

Komentowanie dostępne jest po zalogowaniu.