» Recenzje » Gęba w niebie - Dawid Kain

Gęba w niebie - Dawid Kain


wersja do druku

Kraków Śmieciarza

Redakcja: Bartłomiej 'baczko' Łopatka

Gęba w niebie - Dawid Kain
Filip Kamiński jest królem polskich dewocjonaliów. Po tym, jak wykorzystał genialny pomysł Jana Ziemiańskiego (czyli stworzenie serii zabawek imitujących Jezusa, Maryję i Świętego Józefa), stał się niesamowicie bogaty i popularny. Jednak dla niego to wciąż za mało – chce życia idealnego: więcej pieniędzy i więcej sławy to dla niego jedyne cele. Pewnego razu gubi się wśród Krakowskich uliczek i trafia na Śmieciarza. Człowiek ten okazuje się prawdziwym objawieniem – Filip czuje, że przy tym, ile pieniędzy może na nim zarobić, dewocjonalia okażą się zwykłą fraszką.

Przeczytajcie pierwsze kilkanaście stron Gęby w niebie, a na pewno dojdziecie do tego samego wniosku co ja: ta powieść to prawdziwa jazda bez trzymanki. Odniosłem wrażenie, iż nie tylko dla czytelnika, ale i dla autora. Tekst jest szalony – wydaje się, że pisarz całkowicie popuścił wodze fantazji. W początkowym chaosie trudno docenić doskonałą kreację świata. Uniwersum Gęby w niebie to nie tylko kalejdoskop niesamowitych wrażeń, wywoływanych przez niezwykłą wyobraźnię pisarza, ale także olbrzymia dawka groteski, sporo antyutopii, przewijająca się chyłkiem metafizyka. Kraków Kaina to miasto ludzi całkowicie uzależnionych od medycyny: zarówno od leków, gwarantujących dowolne doznania, jak i od chirurgii, zmieniającej społeczeństwo w zastępy jednakowych lalek o idealnych wymiarach. Gęba w niebie to kolejny pocisk oryginalności, Kaina – jego wcześniejsze teksty także wpisują się w pogranicze groteski i horroru, które, przyznam szczerze, uwielbiam.

Cenię krakowskiego autora za wcześniejsze dokonania, ale nie będę ukrywał, że nie spodziewałem się w Gębie w niebie naprawdę wyrazistych bohaterów – sądziłem raczej, iż Kain zapełni swój świat kolejnymi przypadkowymi dresami i wykolejeńcami. Na szczęście moje prognozy się nie sprawdziły, a w tekście warto przyjrzeć się co najmniej kilku postaciom. Sam Filip początkowo interesujący jest głównie jako reprezentant pewnego nurtu: młodych krakowian, uzależnionych od ciągłego poprawiania swego ciała, typowych hedonistów. W końcówce jednak jego zachowanie zaskoczyło mnie na tyle, że spojrzałem na niego pod innym kątem. Kamiński okazuje się zagubionym w świecie chłopcem, którego bezlitosne społeczeństwo wtłoczyło w odrzucającą formę. Podobnie sprawa ma się z Janem Ziemiańskim, jego współpracownikiem – początkowo pisarzyną, z którego się śmiałem; potem – kolejną tragiczną postacią. Następnym interesującym bohaterem jest wspomniany Śmieciarz – groteskowo przerażający, będący swoistą wizualizacją klimatu powieści. To zadziwiające, że autorowi w tak krótkim tekście udało się wykreować sporo naprawdę intrygujących protagonistów.

W Gębie w niebie mieszane uczucia wzbudziły we mnie dwie rzeczy. Po pierwsze: słabo zaznaczona fabuła. Brzmi to absurdalnie, ale przez jakiś czas miałem wrażenie, że Kain pisze dla pisania, że chce coś pokazać, jednak nie do końca wie, jak to przedstawić. Kiedy wszystko się wyklarowało, nagle zorientowałem się, że za kilka minut zamknę powieść – na szczęście końcówka zrobiła na mnie duże wrażenie. Nie urzekł mnie także język pisarza: czasami rzeczywiście dobry, zawsze oryginalny, ale momentami zbyt przeładowany nowomową. Oczywiście zdaję sobie sprawę, że styl jest dla Kaina medium, kolejnym sposobem przekazania pewnych treści (najczęściej: następnych szpil wbijanych w absurdy rzeczywistości), ale i tak momentami czytało się po prostu ciężko.

Gęba w niebie to powieść bardzo specyficzna, przeznaczona dla fanów pewnego określonego stylu. Ja sam uwielbiam taką literaturę, dlatego też bawiłem się przy niej naprawdę dobrze. Chciałbym ujrzeć Kaina w formie dłuższej (czyli naprawdę długiej, nie w tekstach stustronicowych), ale i tak jestem usatysfakcjonowany lekturą jego najnowszego dzieła. Polecam!
Zaloguj się, aby wyłączyć tę reklamę
7.5
Ocena recenzenta
-
Ocena użytkowników
Średnia z 0 głosów
-
Twoja ocena
Mają na liście życzeń: 0
Mają w kolekcji: 1
Obecnie czytają: 0

Dodaj do swojej listy:
lista życzeń
kolekcja
obecnie czytam
Tytuł: Gęba w niebie
Autor: Dawid Kain
Wydawca: Wydawnictwo Nisza
Data wydania: 1 grudnia 2010
Liczba stron: 164
ISBN-13: 978-83-62795-00-0



Czytaj również

Niejasne spektakle
Kiedy otchłań patrzy w ciebie. I wrzeszczy
- recenzja
Kotku, jestem w ogniu
Książka o książkach
- recenzja
Punkt wyjścia
- recenzja
Za pięć rewolta - Dawid Kain
Psychodeliczny punk
- recenzja
Chory, chorszy, trup - Dawid Kain, Kazimierz Kyrcz Jr
Autostopem przez psychikę
- recenzja

Komentarze


~

Użytkownik niezarejestrowany
   
Ocena:
0
Pobawiłby się w chirurga, ale poprzestanę na stwierdzeniu, ze ja chcę to przeczytać :) Pachnie mi książka , nie wiem dlaczego, Redlińskim....
A w chirurga pobawię się kiedy indziej...
16-01-2011 22:42
Blanche
   
Ocena:
0
Uwaga na polterkodowanie, trochę się pomieszało tu i tam. ;)
17-01-2011 07:11
baczko
   
Ocena:
0
Polterkodowanie poprawione :)
17-01-2011 14:38
~Dawid Kain

Użytkownik niezarejestrowany
   
Ocena:
0
Wszystko OK, ale bohater Jan ma na nazwisko nie Zamojski, lecz Ziemiański ;-)
Kamiński i Ziemiański - jak kamienie i ziemia :-P
17-01-2011 17:58
baczko
   
Ocena:
0
@Dawid Kain

Opieprz do recenzenta pójdzie :D
17-01-2011 18:03

Komentowanie dostępne jest po zalogowaniu.