» Recenzje » Gambit Wielopolskiego - Adam Przechrzta

Gambit Wielopolskiego - Adam Przechrzta


wersja do druku

Stycznia 1863 nie było

Redakcja: Marysia 'merryadok' Piątkowska

Gambit Wielopolskiego - Adam Przechrzta
W kolejnej odsłonie Zwrotnic czasu pod tytułem Gambit Wielopolskiego Adam Przechrzta przedstawia wizję historii, w której nie wybuchło powstanie styczniowe. Świat podzielił się na wielkie imperia (bez-narodowy Euroland, Chiny oraz Imperium Rosyjskie), trwające na krawędzi wojny. Polacy są najbardziej uprzywilejowaną i najbogatszą mniejszością w kraju rządzonym przez cara, a w codziennym użytku znajdują się wszczepy rodem z cyberpunka.

____________________________


Alternatywna rzeczywistość wykreowana przez Przechrztę wydaje się spójna, choć pisarz nie wszystko dopowiada – pozwala domyślać się czytelnikowi jak doszło do pewnych zmian oraz jakie siły stały za poszczególnymi rewolucjami. Co więcej, autor wchodzi w polemikę z historią, między innymi dzięki umieszczeniu w powieści maszyny, pozwalającej śledzić równoległe ścieżki czasowe, na przykład "naszą", w której powstanie styczniowe wybuchło. Przeprowadzone zrywy narodowowyzwoleńcze są bronione i atakowane – Przechrzta przedstawia szereg argumentów po obu stronach, jednak głównie skupia się na słabościach i nieprzygotowaniu oraz niemożności zwycięstwa powstańców. Podaje również kilka alternatywnych, bardziej sprzyjających dat wybuchu powstania, popierając je ponownie solidnymi argumentami. Co ważne – pomimo poruszania bardzo drażliwego punktu naszej tożsamości narodowej, Przechrzta nie dopisuje otwarcie do Gambitu… żadnych ideologii.

Autor również celnie przedstawia możliwe rozwinięcia dzisiejszych trendów cywilizacyjno-społecznych. Wszechobecna sieć informatyczna, w której człowiek może zanurzyć się w każdej chwili? Jest. Postępująca inwigilacja oraz nieuświadomione szarym masom ludzkim ograniczanie ich prywatności poprzez rozliczne kamery, drony oraz inne urządzenia nagrywająco-rejestrujące? Jest. Prawie całkowita zależność gospodarki i rynków ekonomicznych od pojedynczych, wpływowych jednostek oraz "wirtualnych" współczynników? Jest. W negatywny sposób, ustami głównego bohatera, ocenia także postępującą globalizacje i umiędzynaradawianie się, skutkujące porzuceniem własnej tożsamości narodowej – krytykuje beztożsamościowe masy Eurolandu, które zatraciły własne tradycje i zostały pochłonięte przez kulturę masową, chwaląc mniejszości narodowe Caratu.

Kolejny atut powieści to świetnie poprowadzona fabuła. Choć może wydawać się liniowa – ma jeden główny wątek bez rozgałęzień, wydarzenia przedstawiane są jedynie z perspektywy głównego bohatera – to zawiera sporo zaskakujących zwrotów akcji. Trzyma także w napięciu do samego końca, ponieważ całościowe rozwiązanie intrygi umyka, gubi się w kolejnych odkrywanych śladach, a sam otwarty finał zostawia nieco dowolności interpretacyjnej. Przechrzta nawiązuje również do twórczości polskiej – na przykład Konrada Wallenroda.

Miłym dodatkiem są zamieszczone z tyłu książki biogramy ważniejszych postaci historycznych, pojawiających się w Gambicie… oraz tłumaczenie rosyjskich zwrotów wstawianych przez Przechrztę. Na końcu znajduje się także posłowie odautorskie, w którym pisarz przybliża realia historyczne okresu około-powstańczego oraz komentuje różne aktywności podejmowane przez Polaków pod zaborami, prostując niektóre panujące mity.

Po raz kolejny w Zwrotnicach czasu ukazała się wartościowa, godna polecenia pozycja. Powstały na 150 rocznicę powstania styczniowego Gambit Wielopolskiego poza alternatywną, świetną wizją świata oraz rozważaniami natury historycznej, przedstawia także wciągającą fabułę z zaskakującym zakończeniem. Mam nadzieję, że w NCK-u jak najdłużej będą ukazywać się podobnie interesujące utwory, w jakiś sposób powiązane z historią Polski.
Zaloguj się, aby wyłączyć tę reklamę
9.0
Ocena recenzenta
9
Ocena użytkowników
Średnia z 2 głosów
-
Twoja ocena
Mają na liście życzeń: 0
Mają w kolekcji: 0
Obecnie czytają: 0

Dodaj do swojej listy:
lista życzeń
kolekcja
obecnie czytam
Tytuł: Gambit Wielopolskiego
Autor: Adam Przechrzta
Wydawca: Narodowe Centrum Kultury
Data wydania: 15 stycznia 2013
Liczba stron: 308
Oprawa: twarda
Seria wydawnicza: Zwrotnice czasu. Historie alternatywne
ISBN-13: 978-83-63631-04-8
Cena: 27 zł



Czytaj również

Sługa honoru
Jak alchemik został mistrzem sztuk walki
- recenzja
Sługa krwi
Olaf Rudnicki powraca w wielkim stylu
- recenzja
Cień
Alechemik znowu ratuje Polskę
- recenzja
Namiestnik
Polityk mimo woli
- recenzja
Adept
Magia i alchemia pod rosyjskim zaborem
- recenzja
Demony czasu pokoju
U Razumowskiego (prawie) po staremu
- recenzja

Komentarze


earl
   
Ocena:
+1
Przechrzta ma to do siebie, że, szanując czytelnika, tłumaczy mu rosyjskojęzyczne zwroty, piosenki, powiedzenia a także różnego rodzaju zwyczaje, obyczaje itd.
25-03-2013 20:01
baczko
   
Ocena:
0
I bardzo mi się to podoba.
25-03-2013 23:00
gelaZz
   
Ocena:
+2
Czy wyrażenie "Stycznia '63 nie było" jest poprawne?
Mogę się mylić, ale ostatnie dwie cyfry daty można stosować gdy wydarzenie nie jest starsze niż sto lat, a w tym przypadku tyczy się to roku 1863.
26-03-2013 09:03
Scobin
   
Ocena:
0
@gelaZz

Masz rację. Zajrzałem do "Edycji tekstów" Adama Wolańskiego (s. 63 – przypadek?) i znajduje się tam informacja, że nie należy używać takiego zapisu w odniesieniu do wieków dawniejszych niż XX.

Poprawiam to w tekście, dzięki za zwrócenie uwagi.
26-03-2013 10:15
baczko
   
Ocena:
0
Buu, a tak ładnie to wygladało :)
26-03-2013 22:30

Komentowanie dostępne jest po zalogowaniu.